wtorek, 17 września 2013

Oczyma dzieci

Mówi się, że najlepszym przyjacielem kobiety są diamenty... jednak na nie ktoś musi zapracować :) Najczęściej robi to przedstawiciel płci męskiej, tzw. mężczyzna wywodzący się z gatunku Homo sapiens (chociaż wiele ludzi uważa to za błędne rozumowanie). Chodzą też pogłoski, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa... Kim więc tak naprawdę są? Niech dzieci pomogą nam to ustalić...




Skoro wiemy już, kim jest mężczyzna przejdźmy do istotnej kwestii z nim związanej... a więc błędu życiowego...


Nie bądźmy jednak złej myśli... i do częstego pesymizmu dodajmy kszte optymizmu :D gdyż złość urodzie szkodzi :D a więc kobietom jest nie wskazane...


Na szczęście w dzisiejszych czasach zdarzają się, czy raczej nadal są aktualne bajki o księciu na białym koniu... Współcześnie można takie księcia nazwać dżentelmenem...


Kiedy to kobieta trafi na owego osobnika, jej życie (chyba jego) przeradza się w piękne Love Story...  niepokojący jest jednak stan, na który zapadają Ci młodzi ludzie zwany potocznie narzeczeństwem, które często kończy się małżeństwem... Ostatni etap połączony jest z wieloma ciekawymi obrządkami na tzw. ślubie...
Nie wiedząc czemu, zazwyczaj po dziewięciu miesiącach (bądź wcześniej) od ślubu pojawia się nowy osobnik będący kobietą lub mężczyzną... jest to wspaniały czas dla małżonków, gdyż dla mężczyzny rozpoczyna się cudowny okres zwany "pępkowym", dla kobiety natomiast śmiech dziecka jest nagrodą za nieprzespane noce...
I żyli długo i szczęśliwie... otaczając się miłością...



KONIEC


sobota, 14 września 2013

Wiedza i świadomość studentów na temat komunikacji alternatywnej - badanie

Wiedza i świadomość studentów na temat
komunikacji alternatywnej

W procesie badawczym uczestniczyły Monika Białas (Michalak), Kamila Grabowska, Hanna Musik i Magdalena Sojka, które czynnie uczestniczyły we wszystkich etapach procesu badawczego.
Priorytetem badania było porównanie wiedzy studentów pedagogiki oraz studentów innych kierunków na temat komunikacji alternatywnej z osobami niewidomymi.
Badania miały na celu ukazanie istoty, zakresu i powagi problemu związanego z możliwością komunikacji osób pełnosprawnych z osobami niewidomymi, a dokładniej miały one ukazać wiedzę wyżej wymienionych osób na owy temat. Próba badawcza wynosiła 100 osób
z wyszczególnieniem dwóch grup: studenci pedagogiki (50 osób); studenci pozostałych kierunków (50 osób). Dobór próby badawczej był celowy.
Dnia 12 kwietnia sformułowano założenia badawcze (po uprzednim zapoznaniu
się literaturą przedmiotu) oraz skonstruowano narzędzie badawcze. Narzędziem badawczym był kwestionariusz do badania wiedzy studentów na temat komunikacji alternatywnej. Kwestionariusz do badania składał się z 15 pytań, w tym trzy pytania miały charakter otwarty.
Od 26 kwietnia do 10 maja 2013r. trwał drugi etap badawczy, czyli proces zbierania danych. Miejscem zbierania danych była Dąbrowa Górnicza. Analiza danych trwała przez okres 21dni, tj. od 10 maja do 31 maja 2013r.
W niniejszej pracy studenci innych kierunków nazywane są także, jako „inne kierunki”, natomiast studenci pedagogiki, jako pedagodzy lub „pedagogika”.
W badaniu zdecydowaną większość stanowiły kobiety (pedagodzy 88%, inne kierunki 64%).  Płeć męska rozkładała się następująco: pedagodzy - 12%, inne kierunki - 36%.
Wśród studentów pedagogiki dominowała specjalność zintegrowana edukacja wczesnoszkolna
i wychowane przedszkolne (44%), resocjalizacja 32%, pedagogika opiekuńczo - wychowawcza 20% oraz pedagogika - asystent osoby niepełnosprawnej 4%.
Wśród studentów innych kierunków można nadmienić takie kierunki: zarządzanie (68%), bezpieczeństwo narodowe (12%), filologa angielska (2%), matematyka (8%), zdrowie (2%) publiczne oraz psychologia (8%).
W głównej mierze ankietowani byli na IV roku studiów (54%),a  co za tym idzie
ich wiek często przekraczał 23 lata.

Pytanie pierwsze dotyczyło rozumienia przez studentów pojęcia „komunikacja”. Zarówno osoby studiujące pedagogikę jak i inne kierunki w zdecydowanej większości przez owy termin pojmują, jako proces porozumiewania się. Obie grupy badawcze niemalże
w 100% (92%) opowiedziały się za powyższą odpowiedzią.  Dla przyszli absolwentów pedagogiki jak i pozostałych kierunków komunikacja w najmniejszym stopniu oznacza „łączność”, bowiem tylko dwie osoby (4%) nie studiujących pedagogiki i tylko jedna osoba będąca na tym kierunku wskazała tą odpowiedź. Interesujące jest, iż za „wymianą zdań” obstali wyłącznie studenci innych kierunków, a niżeli pedagogika – 4%.
Analogicznie wygląda sytuacja z odpowiedzią „nawiązywanie kontaktów”, którą zaznaczyły trzy osoby studiujące pedagogikę. Odpowiedzi były w pewnym zakresie synonimami, dlatego też można przypuszczać, iż osoby poddane badaniu wybierały wariant najbardziej im znany,
z którym najbardziej się utożsamiają. Może to wynikać z kierunku i specjalności podjętej przez studentów.
Kolejne pytanie nawiązywało do pojmowania przez badane osoby terminu „alternatywa”. Zarówno największa ilość pedagogów jak i pozostałych studentów zaznaczyło odpowiedź „opcję”. Pomimo, iż obie grupy wskazały wyżej wymienioną odpowiedź należy zwrócić uwagę na 50% różnicę pomiędzy obiema populacjami, gdyż pedagodzy odpowiedzieli w ten sposób w 82%, natomiast inni studenci raptem w 32%. Drugą najbardziej popularną odpowiedzią był termin „możliwość” – pedagodzy 12%, pozostali studenci – 24%.  Taka sama ilość osób nie studiujących pedagogikę (tj. 24%) zaznaczyła odpowiedź „odmianę”. 4% studentów kierunków odmiennych, a niżeli pedagogika przyznało, iż nie wiedzą co oznacza pojęcie alternatywa. Może to wzbudzać powinien niepokój, gdyż owy termin powinien być wpisany w słownik każdej studiującej osoby.
Pytanie trzecie było jakby połączeniem obu poprzednich zapytań, a mianowicie  nawiązywało do postrzegania wyrażenia „komunikacja alternatywna”. Obie grupy podobnie postrzegają ową terminologię, jako typ „komunikacji zamiennej”, gdyż 80% pedagogów zaznaczyło tą odpowiedź, natomiast pozostałe osoby -  76%. Pozostałe osoby studiujące inne kierunki niż pedagogika wskazały również odpowiedź „możliwość odmiennej wymiany zdań” (24%). Pedagodzy tylko w 2% odpowiedzieli w ten sposób, gdyż 18% tej grupy
zaznaczyło również wariant „nawiązywanie kontaktów w różny sposób”. Owe odpowiedzi są poniekąd tożsame z wariantami zaznaczanymi w pytaniu numer jedne czy dwa, gdyż na wyrażenie „komunikacja alternatywna” mieszczą się dwie składowe – „komunikacja” oraz „alternatywa”.
Kolejne pytanie miało na celu wyjaśnienie, dlaczego stosuje się niewerbalne metody komunikacji? Większość studentów pedagogiki (54%) zaznaczyło odpowiedź „brak innej możliwości porozumiewania się”, natomiast inni studenci opowiedzieli w znacznej mierze
za „barierą językową” (54%). Znikoma ilość pedagogów wybrała inny wariant, wskazując
na „niepełnosprawność” (2%) oraz „osoby głuchonieme” (4%). Owy wybór tychże studentów, może wynikać z faktu, iż mają oni przewidziane w siatce zajęć na studiach między innymi taki przedmiot jak „pedagogika specjalna”, na którym omawiane są tematy związane
z niewerbalną metodą komunikacji.
Odpowiedzi w pytaniu piątym rozłożyły się niemalże jednoznacznie, gdyż 92% studentów pedagogiki i 86% pozostałych studentów, stwierdzili, iż Polacy nie posiadają dostatecznej wiedzy na temat komunikacji alternatywnej. Owe dane są niepokojące, bowiem zarówno w naszym jak i innych społeczeństwach funkcjonują osoby z różnymi dysfunkcjami, które mogą mieć z tego tytułu trudności w porozumiewaniu się z osobami trzecimi. Nieznajomość podstaw komunikacji alternatywnej przez osoby pełnosprawne nie wpływa dobrze na poprawę owego stanu.
Pytanie szóste ukazało, jak wielkie są braki polskiego społeczeństwa w zakresie znajomości form komunikacji alternatywnej – aż 80% studentów innych kierunków nie zna żadnych rodzajów owej komunikacji. Niemniej zastanawiający może być fakt, iż wśród pedagogów, którzy powinni być wyposażeni w wiedzę na omawiany temat, również mają
w tym zakresie braki (4%).
Wśród studentów, którzy jednak takową wiedzę posiadają prym wiedzie metoda zwana „językiem migowym” (pedagodzy – 96%, studenci pozostałych kierunków – 20%). Godne uwagi jest to, iż osoby innych kierunków nie zadeklarowały znajomości innych form komunikacji alternatywnej, natomiast pedagodzy wybrali również takie odpowiedzi jak: MAKATON (8%); PSC (10%); fonogesty (6%). Pedagodzy również zaznaczyli i wpisali taką metodę jak „język migany” (14%), co świadczy o ich wiedzy dotyczącej rozróżnienia języka miganego od migowego. Owa rozbieżność w znajomości form komunikacji alternatywnej może być spowodowana różnicą w charakterze poszczególnych studiów (np. studia humanistyczne, społeczne, ścisłe).
Kolejne pytanie miało charakter otwarty. Owe zapytanie dotyczyło wyjaśnienia przez studentów zaznaczonych przez nich form komunikacji alternatywnej, a dokładniej na czym polegają. Studenci „innych kierunków” najczęściej uznali, że język migowy
to:„porozumiewanie się poprzez palce. Słowa zostają zastąpione przez gesty rąk i odbiorca również odpowiada gestem rąk”. Równie często pojawiała się następująca wypowiedź „przekazywanie osobie niesłyszącej informacji przez odpowiednie ruchy rąk i palców”.
Jak więc widać studenci zwrócili uwagę iż istotą owej formy komunikacji alternatywnej jest użycie rąk oraz palców zamiast słów w procesie porozumiewania się. Ich niewiedza na temat różnorodności form komunikacji alternatywnej, tak jak to było zaznaczone we wcześniejszej analizie odpowiedzi ankietowanych, może wynikać z braku specjalistycznych przedmiotów
w ich siatce godzin na studiach. Z kolei studenci pedagogiki oprócz wyżej wymienionych cech języka migowego uwzględnili również taką prawidłowość jak: „język migowy posiada swoją swoistą gramatykę i związany jest tez pantomimą”. Tylko jeden student pedagogiki pomylił język migowy z językiem miganym, przypisujące temu pierwszemu cechy drugiego. Studenci pedagogiki, którzy jednak rozróżnili język migowy i migany zwrócili uwagę,
iż w tym drugim istotną rolę odgrywają oprócz gestów odgrywają również słowa (14%). Osoby, które zadeklarowały znajomość MAKATON’U i PCS’U jednogłośnie stwierdziły,
iż owa komunikacja oparta jest na znakach graficznych. Dwóch studentów z trzech, którzy uznali, iż fonogesty nie są im obce, podkreśliło istotę, iż w owej formie oprócz głośnego mówienia występują ruchy wyłącznie jednej ręki. Jak widać z powyższego wiedza studentów pedagogiki na temat form komunikacji alternatywnej jest dość szeroka. Dwóch studentów
z owego kierunku zadeklarowało znajomość takich form jak: MAKATON, PCS, język migowy, fonogesty oraz język migany. Należy zaznaczyć , iż w obu przypadkach był to osoby studiujące specjalność Asystent Osoby Niepełnosprawnej. Ponadto należy zaznaczyć,
iż wiedza zdobyta na omawiany temat może wynikać z przedmiotów specjalistycznych, które występują na kierunku pedagogika (w zależności od specjalności mogą to być takie przedmioty np. jak: pedagogika specjalna, podstawy języka migowego).
Następne pytanie badało, czym przede wszystkim należy się kierować w wyborze formy komunikacji alternatywnej. Studenci pedagogiki uznali, iż przede wszystkim należy brać pod uwagę możliwości osoby trzeciej (34%), natomiast studenci innych kierunków
za najważniejsze kryterium wyboru uznali jej wiek (30%). Na uwagę zasługuje fakt, iż tylko dwoje studentów (4%) innych kierunków wskazało, że rodzaj deficytu osoby trzeciej powinien odgrywać główną rolę w wyborze formy komunikacji alternatywnej.
Tylko osoby studiujące inne kierunki wskazały, iż ważnym kryterium w wyborze tychże form jest płeć osoby trzeciej - tj. 24%. Własne umiejętności w posługiwaniu się formami komunikacji alternatywnej jest ważnym elementem dla studentów pedagogiki tj. 36%, natomiast dla studentów innych kierunków - 16%. Wśród ankietowanych studentów pedagogiki tylko 6% napisało, iż wszystkie elementy, które zostały wskazane w kafeterii należy brać pod uwagę. W owym pytaniu ciężko wskazać jedną prawidłową odpowiedź, bowiem wszystkie wyżej wymienione elementy odgrywają ogromną rolę w wyborze odpowiedniej formy komunikacji alternatywnej. Należy jednak nadmienić, iż prym w wyborze formy komunikacji alternatywnej powinien wieść rodzaj deficytu osoby trzeciej,
a najmniejszą rolę odgrywa tu jej płeć.
Pytanie dziewiąte badało opinię studentów na temat, czy polskie prawo pomaga osobom posługującym się komunikacją alternatywną? Analizując odpowiedzi można zauważyć, iż ponad 80% studentów innych kierunków uznało, że polskie prawo nie pomaga tymże osobom. Natomiast studenci pedagogiki uznali, iż prawo polskie wspiera osoby posługujące się komunikacją alternatywną - 74%. W tym pytaniu na uwagę zasługuje rozbieżność zdań na omawiany temat, może to wynikać z braku wiedzy lub być związane
z  odmiennością zdań na owy temat. Studenci obu grup, którzy uznali, iż polskie prawo pomaga osobie posługującej się komunikacją alternatywną wskazali na takie formy
jak: szkoły specjalne, szkoły dla niedowidzących/ niewidzących/ niedosłyszących/ niesłyszących, specjalne ośrodki, dofinansowanie/ ulgi od rządu państwa. Z 37 studentów pedagogiki, którzy stwierdzili, iż prawo polskie wspomaga osoby z różnymi deficytami, aż 25 studentów podkreśliło, iż przysługuje im własny asystent np. który będzie pomagał im podczas robienia notatek podczas zajęć na uczelni.
W pytaniu dziesiątym łączna suma odpowiedzi przekracza próg 100%, gdyż dopuszczalne było zaznaczenie przez ankietowanego więcej niż jednej odpowiedzi.
Pytanie to miało na celu wskazanie, kogo studenci uznają za użytkowników komunikacji alternatywnej. Odpowiedzi osób studiujących pedagogikę i inne kierunki znacznie się różniły, wręcz nie można wskazać żadnych podobieństw. Udzielane przez nich odpowiedzi znajdują się na dwóch przeciwległych biegunach, a potwierdzają to następujące dane: dla studentów pedagogiki użytkownicy komunikacji alternatywnej to - głuchoniemi (96%), a następnie  niemowy (62%), natomiast dla studentów innych kierunków - niedowidzący (90%),
a następnie niedosłyszący (42%). Pedagodzy najrzadziej zaznaczali odpowiedz: niewidomi 2%, niedowidzący 2%, niesłyszący 6%, z kolei studenci pozostałych kierunków: głuchoniemi 4%, niewidomi 16%, niemowy 18% i niesłyszący 30%.  Jak więc wdać paradoksalnie to co najczęściej zaznaczała jedna grupa, dla drugiej dysfunkcje te były „mało znaczące”,
a mianowicie zestawiając skrajne dane można zauważyć rozbieżność w opinii ankietowanych osób:
Należy również podkreślić iż 13 pedagogów uznało, że użytkownikami komunikacji alternatywnej są wszystkie wyżej wymienione osoby.
Kolejne pytanie badało świadomość studentów na temat występowania problemów wśród użytkowników komunikacji alternatywnej. Pytanie to również umożliwiło ankietowanym wyboru więcej niż jednej odpowiedzi. Jak wynika z wykresu rozbieżność opinii wśród ankietowanych jest ogromna. Może być to związane między innymi z własnym doświadczeniem, doświadczeniem osób bliskich, płcią, wiekiem, miejscem zamieszkania, przejawianą empatią, a zwłaszcza z podjętym i realizowanym kierunkiem studiów oraz ich poziomem.
Pytanie dwunaste miało na celu ukazanie jak studenci rozumieją termin „komunikacja wspomagająca”. Studenci innych kierunków w największej mierze zwrócili uwagę, iż jest
to „dodatkowa pomoc w procesie porozumiewania się” (42%), czy też „wspieranie wymiany dań” (40%) - istotne jest, iż tylko owi studenci zaznaczyli tę odpowiedź. Studenci pedagogiki niemalże jednomyślnie stwierdzili, iż przez wyżej wymieniony termin należy rozumieć „dodatkową pomoc w procesie porozumiewania się” (94%).  Wyniki te ukazują, iż obie grupy w sposób prawidłowy rozumieją ową terminologię.
Następne pytanie nawiązywało do ogólnej znajomości czy też wyobrażeń związanych z wybranymi symbolami graficznymi pochodzącymi z  Programu Językowego MAKATON. Cztery pierwsze symbole zarówno dla studentów pedagogik jak i innych kierunków nie stanowiły żadnego problemu i zostały właściwie rozpoznane i opisane, to znaczy:
-        symbol graficzny nr 1 został utożsamiony z czynnością spania;
Źródło: http://amslogopeda.pl

-        symbol graficzny nr 2 z czynnością picia (32% pedagogów i 40% studentów innych kierunków utożsamili owy obrazek z czynnością spożywana posiłków);
Źródło: http://amslogopeda.pl

-        symbol graficzny nr 3 ze śpiewaniem, 
Źródło: http://amslogopeda.pl



-        symbol graficzny nr 4 z zażywaniem kąpieli.
Źródło: http://amslogopeda.pl

Jedynie symbol graficzny nr 5 przysporzył pewnych trudności, gdyż zaledwie  44% studentów pedagogiki i 38% studentów innych kierunków prawidłowo rozpoznali owy symbol (podnoszenie się). 
Źródło: http://amslogopeda.pl

Dla 36% pedagogów i 28% pozostałych ankietowanych owy symbol graficzny oznaczał „wstawanie”. Z kolei 20% studentów pedagogiki  i 34% studentów innych kierunków uznało, iż owy symbol przedstawia „plecy”. Różnorodność interpretacji ostatniego symbolu graficznego zapewne wynika z braku stosowania i  codziennego kontaktu z tą formą komunikacji alternatywnej. Jednakże symbole w owym programie są stosunkowo proste i nie powinny przysparzać większych problemów w ich interpretacji.
Pytanie czternaste miało za zadanie rozstrzygnąć czy ankietowani potrafią posługiwać się jakimikolwiek formami komunikacji alternatywnej. Niestety otrzymane wyniki jednoznacznie przedstawiają, iż obie grupy takowej umiejętności nie posiadają (pedagodzy 74%, pozostali studenci 86%).
Jedynie 14% osób nie będących pedagogami zna język migowy, jest to jedyna forma komunikacji alternatywnej, którą ta grupa zadeklarowała. Z kolei pedagodzy w największej merze posługują się językiem migowym (24%), językiem miganym (8%),  MAKATON’EM (4 %) i PCS’EM (2%). Pomimo, iż pedagodzy, którzy znają i posługują się jakąkolwiek
formą komunikacji alternatywnej, stanowią zaledwie 26%, ukazali w tej dziedzinie wszechstronność, ponadto dane ukazują, iż część z nich zna więcej niż jedną formę tejże komunikacji.
Ostatnie pytanie miało charakter otwarty i ukierunkowane było na dodatkowe zapoznanie się z uwagami, opinią odnośnie tematyki ankiety osób poddanych badaniu, jednakże nikt z tej formy nie skorzystał.





SKALA OCENY POZIOMU SATYSFAKCJI Z PODJĘTYCH STUDIÓW - badanie.


Badania zrealizowano na przełomie czerwca/lipca 2013r. na terenie miasta Dąbrowa Górnicza. Celem badania było poznanie poziomu satysfakcji studentów z podjętego kierunku studiów. Natomiast przedmiotem badań była ich opinia na owy temat. Istotne jest, iż w badaniu wzięło udział 50 studentów różnych kierunków, będących na trzecim roku studiów licencjackich. W badaniu posłużono się własnej konstrukcji skalą oceny poziomu satysfakcji z podjętych studiów.
Wśród osób badanych znaleźli się studenci: filologii angielskiej - 28%, pedagogiki - 26%, zarządzania - 26%, prawa - 12% i inżynierii produkcji - 8%.
Stwierdzenie numer jeden było związane z określeniem, czy studenci samodzielnie decydowali
o wyborze swojego kierunku studiów. Z jednej strony można się cieszyć, iż osoby studiujące
w większości (łącznie 74%) samodzielnie decydowały o podjęciu danego kierunku studiów, bowiem świadczy to o tym iż nie robiły tego pod presją osób trzecich. Z drugiej zaś strony wynik ten może wzbudzać pewne wątpliwości i obawy, gdyż osoby postronne mogłyby ukierunkować młodych ludzi
i wskazać prawidłowości współczesnego rynku pracy, jednakże samodzielny wybór kierunku studiów może wpływać pozytywnie na satysfakcję ze studiowania, na co wskazuje tendencja wzrostowa
w wykresie numer jeden.
Otrzymane wyniki w stwierdzeniu drugim, w pewien sposób potwierdzają dane i analizę
ze stwierdzenia numer jeden, gdyż niewątpliwie studenci samodzielnie wybierający kierunek studiów
w głównej mierze kierowali się własnymi zainteresowaniami. można Również tutaj zauważyć dwojaki charakter otrzymanych danych, gdyż jak to miało miejsce w stwierdzeniu numer jedne może to się negatywnie odbić na przyszłych absolwentach np. w procesie poszukiwania pracy.- rozbieżność pomiędzy popytem a podażą. Z drugiej zaś strony dobry pracownik angażujący się w pracę to ten, który robi coś co lubi. Z tym również związany jest rozwój i awans zawodowy. Również w tym stwierdzeniu możemy zauważyć tendencje wzrostową, która wskazywać może na wysoki poziom zadowolenia
ze studiowanego kierunku.
Wyniki otrzymane w stwierdzeniu numer trzy mogą napawać pewnymi wątpliwościami związanymi z „produkcją” osób z wykształceniem wyższym pracujących następnie w podrzędnych firmach na podrzędnych stanowiskach. W tym miejscu należałoby postawić pytanie czy uczelnie nie powinny zmienić limitów przyjęć osób na wybrane kierunki. W wyniku owej „produkcji” absolwentów uczelni wyższych poziom ze studiowania jest niski, bowiem młodzi ludzie w trakcie studiów często uświadamiają sobie realia obowiązujące na rynku pracy.
Dane otrzymane w stwierdzeniu numer cztery rozłożyły się jakby równomiernie, gdyż 54% studentów przyznaje iż przedmioty realizowane na ich studiach nie wzbudzają ich ciekawości, natomiast 46% kolejnych studentów przyznało, iż zajęcia przewidziane w ich siatce studiów rozbudzają ich ciekawość. Są to dane niewątpliwie negatywne, gdyż ponad połowa ankietowanych nie czerpie satysfakcji z oferowanych i realizowanych przedmiotów na studiach, a przecież to one powinny wyposażyć przyszłych absolwentów w elementarną wiedzę na dany temat, dlatego też informacje powinny być realizowane i przekazywane w sposób dostępny, kreatywny oraz polisensoryczny.
Głosy studentów w stwierdzeniu numer pięć rozłożyły się niemalże równomiernie pomiędzy wszystkie pięć możliwe odpowiedzi. Dlatego też wyniki te zarysowują na wykresie niemalże prostą
z małymi odchyleniami. Nie rokuje to dobrze, gdyż potwierdza to powszechnie znaną opinię gdyż na studiach jest zbyt mało praktyki.
Analizując stwierdzenie numer sześć można zauważyć, iż studenci nastawieni są na pracę zawodową związaną z podjętym kierunkiem studiów. Zapewnie wpływa to pozytywnie na poziom satysfakcji ze studiowanego kierunku, gdyż dzięki temu osoby te dążą do realizacji swoich celów
i marzeń. Aż 70% ankietowanych pragnie realizować swoje pasje zawodowo - jednak ilu z nich zdoła pokonać swoich „konkurentów” na jedno, dwa, trzy stanowiska - oferty pracy?
Ową hipotezę potwierdzają dane zdobyte wśród osób poddanych badaniu w stwierdzeniu numer siedem, gdzie większość z nich przyznało, że mogą mieć problemy ze znalezieniem pracy w wyuczonym zawodzie. Może to skutkować niechęcią i niską satysfakcją z podjętego kierunku studiów.
W stwierdzeniu numer osiem znaczna większość studentów przyznała iż pragnie czy też bierze pod uwagę możliwość rozpoczęcia kolejnego kierunku studiów. Może to być związane z chęcią uzupełnienia zdobytego wykształcenia, bądź też z chęcią przekwalifikowania się. Może to być swoistego rodzaju wewnętrzna jak i zewnętrzna motywacja, która wpływa pozytywnie satysfakcję z procesu studiowania, chociaż niejednokrotnie zdarza się, iż osoby te są zmuszone do dokształcenia, bowiem
w innym przypadku mogą stracić pracę. Zdarza się również, iż wykonywany zawód wymaga dożywotniego dokształcania się ze względu na zmiany zachodzące w społeczeństwie, technologii, przemyśle (np. absolwenci prawa, medycyny).
Stwierdzenia numer dziewięć i dziesięć są jakby podsumowaniem powyższego. Badani studenci przyznają iż mając możliwość ponownego podjęcia kierunku studiów nie zdecydowaliby się ponownie oraz nie poleciliby go osobom trzecim. Ukazuje to, iż studenci doskonale zdają sobie sprawę
z  mankamentów podjętego przez nich kierunku. Rodzi się jednak pytanie, czy istnieje kierunek, który
w stu procentach satysfakcjonował i dawał możliwość realizowana się studentom. Można przypuszczać, iż ogólnie najmniejszy poziom satysfakcji z podjętego kierunku studiów osiągnęli studenci nauk humanistycznych bądź społecznych. W badaniu nie uwzględniono rodzaju uczelni na której studiują przebadane osoby, a zapewnie również to jak i wykładowcy, grupa wpływają na poziom satysfakcji
z podjętego kierunku studiów.