Jak
rozmawiać z dziećmi o śmierci?
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
I ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
I nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
Czy pierwsza jest ostatnią
Czy ostatnia pierwszą.
I ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
I nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
Czy pierwsza jest ostatnią
Czy ostatnia pierwszą.
Jan Twardowski
Na
trudne rozmowy o śmieci nigdy nie jest zbyt wcześnie, jednak rozmowa
z dzieckiem dotycząca śmierci jest specyficzna i powinna przebiegać w miarę naturalnej atmosferze – mam tu na myśli szczerą rozmowę, bez skrępowania. Nie ma jednego, uniwersalnego sposobu rozmawiania z dziećmi na temat śmierci, jednak podstawowa zasada brzmi: MÓW PRAWDĘ!
z dzieckiem dotycząca śmierci jest specyficzna i powinna przebiegać w miarę naturalnej atmosferze – mam tu na myśli szczerą rozmowę, bez skrępowania. Nie ma jednego, uniwersalnego sposobu rozmawiania z dziećmi na temat śmierci, jednak podstawowa zasada brzmi: MÓW PRAWDĘ!
Oczywiście
owa prawda powinna być dostosowana do jego wieku i możliwości rozumienia przez
niego otaczającego świata. Kłamstwa wprowadzą dziecko w zamęt
i w późniejszym okresie jego życia będą wymagać wielokrotnego korygowania, bywa również, że dziecko – będąc w trudnej sytuacji – zapamięta kłamstwo najbliższej osoby
i w sytuacji krytycznej nie zwróci się do takiej osoby, nie zaufa.
i w późniejszym okresie jego życia będą wymagać wielokrotnego korygowania, bywa również, że dziecko – będąc w trudnej sytuacji – zapamięta kłamstwo najbliższej osoby
i w sytuacji krytycznej nie zwróci się do takiej osoby, nie zaufa.
Dzieci do 3 roku życia.
Maluch nie jest w stanie pojąć śmierci, natomiast odbiera emocje i nastroje
otaczających go ludzi; pomimo tego, iż nie rozumie, że ktoś zmarł, udziela mu
się smutek, przygnębienie, rozpacz dorosłych. Może mieć kłopoty z zaśnięciem,
może budzić się w nocy, obawiać rozstania... Dziecka w tym wieku nie zabierajmy
na pogrzeb!
Dzieci w wieku 4-5 lat.
Dla dzieciaków znajdujących się w tym wieku, śmierć wciąż nie jest czymś
nieodwracalnym – jest jak sen albo daleka podróż. Rozumuje w następujący
sposób: Co to znaczy, że babcia umarła? Gdzie jest? Jeśli poszła do nieba, to
czy spadnie wraz z deszczem? Co ona tam robi? Czy ma tam telewizor?
Dla 5-latka
śmierć zaczyna być pojęciem szczegółowym i dość konkretnym. W tym wieku
dzieciom zdarza się błędnie interpretować posiadane informacje: wierzą, że
śmierć
jest odwracalna jak w grze komputerowej bądź filmie – wystarczy uważać na siebie,
a na pewno nie umrzemy; umierają tylko ludzie starzy bądź żołnierze na wojnie. Jednocześnie pojawia się obawa, że może umrzeć mama, pojawiają się lęki i liczne pytania skierowane
do mamy bądź taty, czyli osób najbliższych. Większość dzieci w tym wieku nie jest wystarczająco dojrzała, aby zabrać je na pogrzeb. Podczas ceremonii pogrzebowej mogą czuć się zbyt przerażone, zagubione, a nawet mogą odczuwać lęk.
jest odwracalna jak w grze komputerowej bądź filmie – wystarczy uważać na siebie,
a na pewno nie umrzemy; umierają tylko ludzie starzy bądź żołnierze na wojnie. Jednocześnie pojawia się obawa, że może umrzeć mama, pojawiają się lęki i liczne pytania skierowane
do mamy bądź taty, czyli osób najbliższych. Większość dzieci w tym wieku nie jest wystarczająco dojrzała, aby zabrać je na pogrzeb. Podczas ceremonii pogrzebowej mogą czuć się zbyt przerażone, zagubione, a nawet mogą odczuwać lęk.
Dziecko w wieku 6-8 lat
zdaje
sobie sprawę, że śmierć jest ostateczna
i nieodwracalna; kojarzy ją ze szkieletami, potworami, duchami. Śmierć jest czymś przerażającym, czasem postrzegana jest jako skutek przemocy i agresji. Jeśli umarł ktoś bliski dziecku, ma ono poczucie, że to ono jest winne tej śmierci. Udział dziecka w uroczystości pogrzebowej może sprawić, ze śmierć stanie się dla niego mniej tajemnicza.
i nieodwracalna; kojarzy ją ze szkieletami, potworami, duchami. Śmierć jest czymś przerażającym, czasem postrzegana jest jako skutek przemocy i agresji. Jeśli umarł ktoś bliski dziecku, ma ono poczucie, że to ono jest winne tej śmierci. Udział dziecka w uroczystości pogrzebowej może sprawić, ze śmierć stanie się dla niego mniej tajemnicza.
Dzieci do 9 roku życia
uświadamiają sobie, że śmierć jest uniwersalna, nieodwracalna i nieunikniona.
Wie, że wszystko co żyje, musi umrzeć. Rozumie przyczyny śmierci: starość,
chorobę, wypadek. Natomiast to, jak przeżywa żałobę zależy od jego charakteru,
a emocje
są podobne jak u dorosłych.
są podobne jak u dorosłych.
Może
się zdarzyć, że dziecko będzie przeżywać żałobę w inny sposób, np. będzie
odczuwać bóle brzucha, będzie mieć problemy ze snem, nadmierną agresją bądź też
sięgnie po smoczek lub przytulankę, które kojarzy z bezpieczeństwem.
Do
najczęstszych pytań zadawanych przez dziecko w takiej sytuacji należą pytania:
Co
to znaczy „nie żyje”? Należy odpowiedzieć, używając konkretów: Kiedy umrzesz,
stajesz się martwy – ktoś, kto jest martwy nie je, nie pije, nie oddycha, nie
rusza się, nie bije jego serduszko.
Czy
ty też umrzesz? Tak, ale mam nadzieję, że będę jeszcze żył długo i zaopiekuję
się tobą, aż wyprowadzisz się z domu i założysz swoją własną rodzinę.
się tobą, aż wyprowadzisz się z domu i założysz swoją własną rodzinę.
Czy
ja też umrę? Jak odpowiedzieć na tak zadane pytanie? Prosto, ale zgodnie
z prawdą: Tak, wszyscy umrą, ale myślę, że będziesz żył jeszcze bardzo długo, dożyjesz starości i będziesz opiekował się swoimi wnukami.
z prawdą: Tak, wszyscy umrą, ale myślę, że będziesz żył jeszcze bardzo długo, dożyjesz starości i będziesz opiekował się swoimi wnukami.
Pytania
te mogą być zadawane w najmniej oczekiwanych momentach, często wielokrotnie,
gdyż dziecko może nie rozumieć sytuacji, musi ją przemyśleć i znaleźć odpowiedź
na nurtujące je pytania.
Jak
nie rozmawiać o śmierci?
o
Nie mów dziecku, że jeszcze ma czas tym
się martwić,
o
Nie porównuj śmieci do snu,
o
Nie mów, że ktoś odszedł czy wyjechał
daleko,
o
Nie upewniaj dziecka, że tylko starzy
ludzie umierają,
o
Nie mów małym dzieciom, że przyczyną
śmierci była choroba,
o
Nie unikaj tematu!
è NIE
MÓW NICZEGO, CO DZIECKO MUSIAŁOBY POTEM ZAPOMNIEĆ !!
Co
może pomóc?
Płacz –
płacz oczyszcza i uwalnia emocje, oczywiście w ramionach kogoś bliskiego;
Rysowanie
– środek ekspresji. Można zachęcić dziecko, by spróbowało narysować jak się
czuje, albo aby zrobiło portret tego, kto umarł i za kim tak bardzo tęskni;
List preferowany przez starsze dzieci, napisanie
listu do tego, kogo opłakuje;
Czytanie bajek;
Rozmowa.
Pamiętajmy,
że ochranianie dziecka przed doświadczeniem straty i cierpienia
jest jednocześnie odmawianiem mu prawa do przeżycia żałoby. A dziecko musi ją przeżyć,
aby móc zaakceptować to, co się stało.
jest jednocześnie odmawianiem mu prawa do przeżycia żałoby. A dziecko musi ją przeżyć,
aby móc zaakceptować to, co się stało.
Materiały pochodzą z ulotki informacyjnej „Jak
rozmawiać z dziećmi o śmierci?”
Sekcji
Psychologów KWP Katowice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz